niedziela, 9 września 2018

Łódzki objazd

W związku z modernizacją lk 14 na odcinku Łask - Zduńska Wola pociąg PORTOWIEC jest kierowany objazdem przez węglówkę. Nie mogłem przepuścić takiej okazji i już w sobotę, 8 września wybrałem się na zaliczanie tej trasy.

Około 9.30 stawiam się na dworcu Łódź Kaliska i podstemplowuje RegioKarnet. Do Poznania ku mojemu zdziwieniu jedzie kibel. To prawdopodobnie przez obiegi z komunikacją zastępczą. Frekwencja bardzo wysoka. Kibelka opuszczam w Sieradzu Warcie.















Mógłbym jechać późniejszym pociągiem i przesiąść się w Zduńskiej Woli, ale od 10.50 zaczyna się dwutorowe zamknięcie i za wszystkie pociągi jest KKA. Odwiedzam galerię Dekada. Przed 13 udaje się na dworzec główny w Sieradzu. Przy peronie oczekuje sobie Wrocławski kibel, który normalnie jedzie do Łodzi, ale teraz ze względu na KKA czek na powrót w Sieradzu. Dwa zdjęcia.
















PORTOWIEC zjawia się planowo.















Niestety okazuje się, że mam miejsce tyłem i w dodatku po drugiej stronie ktoś siedzi, więc od razu przenoszę się do innego, prawie pustego wagonu. Frekwencja raczej nie wielka. Dużo osób wysiada w Zduńskiej Woli i przesiada się na KKA do Łodzi Fabrycznej. Zaraz za stacją odbijamy na łącznicę do Zduńskiej Woli Karsznic. Przecinamy węglówkę i odłączamy się od lk 14. Odcinek do Zduńskiej Woli Południowej, czy jak kto woli Zduńskiej Woli Karsznic Południowych mam zaliczoną, trzy lata temu Łka. Na tej stacji cykam też jedno zdjęcie.















Pierwszym przystankiem były Kustrzyce, ale wraz z modernizacją linii zostały zlikwidowane. Pierwszą stacją są Kozuby.
















Siedlce Łaskie nie wyszły tak jak chciałem, ale wstawiam.















Chociw Łaski.















Rusiec Łódzki.















Chorzew Siemkowice, stacja węzłowa.
















Działoszyn zasłonił mi towarowy, więc mam jedynie zdjęcie z mostu na Warcie.















Annolesie, pozostał tylko jeden peron.















Miedźno.















Kłobuck.
















Wręczyca.















Od Herbów Nowych jechałem już kiedyś z Ostrowa przez Wieluń. Po postojach w Tarnowskich Górach i Bytomiu meldujemy się na dworcu głównym w Katowicach. Nieco ponad pół godziny poświęcam na wizytę w sklepie. Na osobówce z Gliwic do Częstochowy zjawia się tandem Feniksów. Frekwencja bardzo wysoka. Łapiemy plecy, bo przed nami jedzie MORCINEK. W Częstochowie jestem z lekkim poślizgiem.















Przy sąsiednim peronie oczekuje już kibelek do Łodzi Kaliskiej.















Frekwencja jak zwykle wysoka, ale większość osób wysiada w Radomsku. W Koluszkach 15 minut postoju na zmianę czoła.
















Możemy się dowiedzieć, że Łka do Łodzi Fabrycznej jedzie przez Łowicz :D















Skład opuszczam w Łodzi Widzewie o 21.15 i tak kończy się ten wypad