czwartek, 16 października 2025

Wizyta w Śmiglu

 Śmigielska Kolej Wąskotorowa nie prowadzi wakacyjnych przewozów turystycznych. Kilka razy w roku można jednak się nią przejechać. Są to różne dni, nie ma reguły. W 2024 w czerwcu nadarzyła się taka okazja, toteż postanowiłem, że z niej skorzystam.

Wyruszam po 6 z Kaliskiego WŁÓKNIARZEM zmierzającym do Szczecina. Jazda przez Kalisz i Pleszew, aktualnie ten pociąg jeździ już przez Kutno i Konin. W Poznaniu Głównym chwila przerwy i przesiadam się na Regio do Wrocławia, na którym EN57FPS tzw. feniks. Ludzi sporo, jak zwykle na tej trasie, mimo niedzieli. Niezbyt długa jazda i wysiadam w Starym Bojanowie.









Do dworca normalnotorowego przylega stacja wąskotorówki wraz z peronem, kolejka jednak z niego nie korzysta. Tory są mocno zarośnięte. Początkowo miało to związek z kwestią zamykania szlabanów na przejeździe, jednak przejazdu już nie ma.

























Dalej tor idzie po łuku nieopodal placu zabaw.














Dosłownie kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się miejsce, do którego kolejka obecnie dojeżdża. Nie czekam zbyt długo, a zjawia się zestaw dwóch wagonów Mbxd2 ze Śmigla, które będą tam powracać.


















Jedzie nawet dość sporo osób, głównie rodziny z małymi dziećmi. Zakupuję bilet do Śmigla tam i z powrotem i ruszamy. Prędkość oczywiście spacerowa. Zauważyłem, że przynajmniej jedna osoba podążała samochodem wzdłuż torów i co rusz była przed nami robiąc zdjęcia. Wokoło głównie pola, jak to w tej części wielkopolski. Zamieszczam kilka zdjęć z trasy, w tym przystanki Nietążkowo i Robaczyn.





























Nie mamy jednak po drodze żadnego postoju. W Śmiglu najpierw przejeżdżamy obok torów odstawczych i hali, a później zatrzymujemy się w peronach, na tym całkiem klimatycznym dworcu. W budynku stacyjnym co ciekawe znajduje się komenda policji. Na stacji stoi trochę taboru, w tym czynna Lxd2. Oglądam sobie go i samą stację. Następnie wsiadam znów do wagonu motorowego, który tym razem w pojedynkę zawiezie mnie do Nowej Wsi.




































Ten odcinek jest znacznie krótszy. Przed zawieszeniem ruchu planowego pociągi dojeżdżały znacznie dalej, do Wielichowa, co widać na mapie w wagonie, a wcześniej kursowały jeszcze dalej. Nie ma jednak planów przywrócenia ruchu na dalszym odcinku. Ostatni fragment pokonujemy wzdłuż drogi i nie dojeżdżamy do właściwej stacji Nowa Wieś, a kończymy bieg nieco wcześniej, przy drodze do jakiegoś zaprzyjaźnionego z kolejką rancza.






















































Po powrocie do Śmigla mam trochę czasu do kursu do Starego Bojanowa, więc idę trochę pozwiedzać tę mieścinę. Rynek miejski całkiem ładny, zadbany. Stoi drewniana atrapa wiatraka, całkiem fajny pomysł.































Tymczasem do Starego Bojanowa uda się tym razem wyłącznie jeden wagon, ale nie ten co do Nowej Wsi. Trochę ludzi jedzie, podróż przebiega bez problemów. Pociąg jest goniony przez fotografów. Do Starego Bojanowa docieramy przed czasem.















Mam jeszcze trochę czasu, więc i kilka zdjęć z dworca normalnotorowego.
















Na mojej osobówce do Leszna przyjeżdża elf drugiej generacji. Frekwencja nie za duża. W Lesznie przesiadka na osobówkę do Ostrowa i stamtąd Regio do Łodzi.